Artykuły

Orzeczenie o winie - zdrada po rozkładzie pożycia. Alimenty na rzecz małżonka

Ożeniłem się 6 lat temu. Jednak nie długo nacieszyłem się małżeństwem, ponieważ okazało się po ślubie, że moja żona utrzymuje gorące kontakty, również intymne ze swoim byłym chłopakiem. Mam na to niezbite dowody, w tym e-maile od żony do mnie, w których przyznaje się do zdrady i do tego, że nigdy mnie nie kochała, a ślub ze mną był po to, aby zrobić na złość temu chłopakowi.
Kiedy się o tym dowiedziałem odszedłem od żony i rozpocząłem życie na własną rękę. Zawarliśmy umowę o rozdzielności majątkowej.
4 lata po odejściu od żony poznałem kobietę i z nią tworzę związek. Związek ten jest na tyle udany, że chcemy się pobrać.
Złożyłem pozew o rozwód. Byłem przekonany, że rozwód będzie formalnością. Nie mamy dzieci, a ja złożyłem wniosek o nieorzekanie o winie.
Wczoraj otrzymałem odpowiedź żony na mój pozew, gdzie zgadza się na rozwód, ale z orzeczeniem o mojej wyłącznej winie. Wskazuje w pozwie, że moja wina polega na tym, że związałem się w czasie trwania małżeństwa z inną kobietą. Sąd kazał mi się ustosunkować do tego pisma.
Prócz tego żona żąda wysokich alimentów na siebie – moja sytuacja materialna w czasie separacji znacznie się poprawiła. Kiedy zawierałem związek małżeński byłem studentem, teraz mam dobrze prosperującą firmę. Mój dochód jest 10 razy większy niż mojej żony, która jest pielęgniarką i zarabia ok. 2000 zł miesięcznie.
Czy moja żona ma szanse na uzyskanie alimentów i orzeczenie o mojej winie?


Kuba

 

 


 

 

Szanowny Panie,


Z Pana pytania wynika, że to nie Pan lecz Pana żona jest winna rozkładu pożycia małżeńskiego. To Pana żona dopuściła się niewierności wobec Pana i ta właśnie okoliczność spowodowała trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego.


To, że związał się Pan z inną kobietą, w sytuacji opisanej w pytaniu, nie ma znaczenia dla orzeczenia o winie. Związał się Pan bowiem z inną kobietą już w czasie kiedy w Pana małżeństwie istniał trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego.
Skoro ten rozkład pożycia istniał i miał charakter rozkładu zupełnego i trwałego to nie można w żadnym wypadku uznać, że Pana związek do tego rozład się w jakikolwiek sposób przyczynił.


Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 września 2000 r., sygn. akt. IV CKN 112/2000 (OSNC 2001/3 poz. 41) wskazał jednoznacznie, że związek jednego z małżonków z innym partnerem w czasie trwania małżeństwa, lecz po wystąpieniu zupełnego i trwałego rozkładu pożycia między małżonkami, nie daje podstawy do przypisania temu małżonkowi winy za ten rozkład.
W uzasadnieniu tego orzeczenia możemy przeczytać: „Na gruncie przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego o rozwodzie, za zawinione uznaje się działanie lub zaniechanie będące wyrazem woli małżonka, które - naruszając wynikające z przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego obowiązki - prowadzi do zupełnego i trwałego rozkładu pożycia, a w konsekwencji do rozwodu.
W przyjętej definicji wina pozostaje w związku z takimi naruszeniami obowiązków małżeńskich, które stanowiły przyczynę (współprzyczynę) rozkładu pożycia określonego w art. 56 § 1 kro. W relacji między przyczyną - tu naruszeniem obowiązków przez małżonków - a skutkiem, to jest zupełnym i trwałym rozkładem pożycia, przyczyna z oczywistych względów poprzedzać musi skutek. Jeżeli zaś ten już nastąpił, to żadne uchybienie obowiązkom małżeńskim nie może być kwalifikowane jako przyczyna rozkładu pożycia. Ze względu na powyższe związanie się jednego z małżonków z innym partnerem w czasie trwania małżeństwa, lecz po dacie, w której nastąpił już zupełny i trwały rozkład pożycia między małżonkami, nie daje podstawy do przypisania temu małżonkowi winy za ten rozkład”.


Radziłbym w odpowiedzi na pismo procesowe żony wskazać, że to ona jest winna rozkładu pożycia małżeńskiego i w związku z tym wnosi Pan o orzeczenie o winie.
Tu wskażę, że sąd zaniecha orzekania o winie wyłącznie w sytuacji, w której oboje małżonkowie wyrażą taką wolę.
Art. 57 § 1 Kodeksu rodzinnego wskazuje, że orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia.  
Natomiast § 2 art. 57 KRO mówi, że jednakże na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. W tym wypadku następują skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy. 
Z uwagi na powyższe dobrze będzie jeżeli zażąda Pan orzeczenia o winie żony w rozkładzie pożycia małżeńskiego.
W uzasadnieniu swojego żądania powinien Pan wskazać okoliczności, które spowodowały, że odszedł Pan od żony, a Pana małżeństwo stało się fikcją.
Odnośnie twierdzeń żony o Pana winie w rozkładzie pożycia, powinien Pan wskazać, że ze względu na to, że związał się Pan ze swoją aktualną partnerką już po tym jak ze względu na zachowanie żony doszło w Państwa małżeństwie do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego, ten związek nie ma żadnego znaczenia dla kwestii orzekania o winie.
W swoim piśmie powinien Pan wskazać także dowody na okoliczność winy Pana żony – choćby te e-maile od żony.


Orzeczenie o winie ma istotne znaczenie w kwestii alimentów na rzecz byłego małżonka. Jeżeli w Pana sprawie sąd orzeknie o winie żony to nie ma ona żadnych szans na zasądzenie na jej rzecz alimentów od Pana.
Jeśli sąd zaniecha orzekania o winie (jeżeli oboje małżonkowie o to wystąpią) lub gdyby sąd orzekł o winie obustronnej to Pana żona ma nikłe szanse na alimenty od Pana.
Gdyby sąd orzekł o Pana wyłącznej winie to żona miałaby pewne szanse na alimenty.


Stosownie do art. 60 § 1 KRO, małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.  
Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni (art. 60 § 3 KRO).


Gdyby zatem nie było orzeczenia o winie lub gdyby sąd uznał, że winnymi rozkładu pożycia jesteście Państwo oboje, to wówczas Pana żona mogłaby uzyskać alimenty jeżeli wykazałaby, że znajduje się w stanie niedostatku.
Pana żona pracuje i uzyskuje z tego tytułu dochód – przesądza to, moim zdaniem, o tym, że nie można w jej przypadku mówić o tym, że znajduje się w stanie niedostatku, a więc w takiej sytuacji, że samodzielnie nie jest, obiektywnie rzecz biorąc, zdobyć środki na zaspokojenie swoich niezbędnych potrzeb.


Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku (art. 60 § 2 KRO). 
W przypadku zasądzania alimentów od małżonka winnego na rzecz niewinnego podstawą istnienia obowiązku alimentacyjnego jest istotne pogorszenie się sytuacji materialnej małżonka w związku z orzeczeniem rozwodu.


Reasumując, w odpowiedzi na pismo żony i jej żądania, powinien Pan wskazać, że wnosi Pan o orzeczenie, że to Pana żona jest wyłącznie winna rozkładu pożycia małżeńskiego. Powinien Pan także wskazać, że wnosi Pan o oddalenie roszczenia o alimenty. W okolicznościach opisanych w Pana pytaniu Pana żona nie ma szans na to, aby został Pan uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego, a tym samym na alimenty od Pana.

 


Stan prawny na dzień 30.10.2012 r.





  • Data2012-10-30
  • AutorŁukasz Obrał

Zadaj pytanie prawnikowi

regulamin
Jeśli chcesz dodać więcej załączników wyślij e-mail na kontakt@prawo-porady.pl