Artykuły

Możliwość zmiany postanowienia o dziale spadku po oddaleniu apelacji

Około 20 lat temu rodzice mojej zony zakupili działkę i rozpoczęli budowę domu jednorodzinnego, jednak wkrótce po rozpoczęciu budowy ojciec zachorował i nie był w stanie jej kontynuować wiec przejąłem ciężar budowy wraz z zona.
Po kilku latach rodzice zony zmarli, a na rozprawie spadkowej sad przyznał prawa do ukończonego juz domu mojej zonie oraz dwojgu jej rodzeństwa po równej części pomimo Iz ci nie wnieśli żadnego wkładu w budowę domu.
Po kilku następnych latach, kiedy widząc ze rodzeństwo nadal nie interesuje sie domem ani jego utrzymaniem zona wniosła do sadu wniosek o zniesienie współwłasności i spłatę rodzeństwa po odliczeniu kosztów poniesionych na budowę i utrzymanie domu.
Po kilku rozprawach zapadł wyrok, w którym sad przyznał budynek na własność zonie, nakazując spłatę rodzeństwa, jednak nie odliczył kosztów poniesionych przez nas na budowę i utrzymanie domu.
W lipcu zeszłego roku wkrótce po otrzymaniu wyroku zona złożyła apelacje do sadu okręgowego, która została przyjęta. Rozprawa odbyła sie dopiero w kwietniu tego roku i dostaliśmy informacje ze sprawa została oddalona. Pytanie moje to czy oznacza to, iż w takim razie obowiązuje wyrok poprzedniej instancji i czy są jeszcze jakieś możliwości odwołania? A jeżeli nie to, jakie procedury nastąpią potem, czy zostanie wyznaczony jakiś termin spłat i czy mamy możliwość ubiegania sie o rozłożenie płatności na dłuższy okres? Rozprawy sądowe toczyły sie około 4 lat i nasza sytuacja finansowa w tym czasie sie pogorszyła, co Bedzie, jeżeli nie będziemy w stanie wywiązać sie z terminów spłat, czy np. dom może zostać zajęty przez komornika?

 

Szymon

 

 


 

 

Szanowny Panie,


Polska procedura cywilna przewiduje dwuinstancyjność postępowania sądowego.
Jeżeli sąd oddalił apelację to oznacza, że obowiązującym jest orzeczenie sądu I instancji. Oddalenie wyroku sądu rejonowego spowodowało, że orzeczenie sądu rejonowego stało się prawomocne i wykonalne. Jeżeli rodzeństwo Pana żony wstąpi z odpowiednimi wnioskami do sądu to sąd wyda im odpisy orzeczenia wraz z klauzulami prawomocności i wykonalności. Jako, że postępowanie sądowe zostało prawomocnie zakończone to rodzeństwo Pana żony może, zatem domagać się przymusowego wykonania postanowienia sądu rejonowego?


Jeżeli w orzeczeniu sądu nie określono terminu, w którym Pana żona powinna dokonań spłaty na rzecz swojego rodzeństwa ani nie orzekł o rozłożeniu tej kwoty na raty to obowiązek zapłaty przez Pana żonę na rzecz rodzeństwa zasądzonych spłat powstał z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia (a więc w dniu ogłoszenia postanowienia sądu okręgowego).
Od chwili uprawomocnienia się wyroku rodzeństwo może, zatem domagać się Pana żony, aby zapłaciła na ich rzecz zasądzoną kwotę.


Jeżeli Pana żona nie zapłaci zasądzonych kwot to jej rodzeństwo może, po wcześniejszym uzyskaniu odpisu orzeczenia wraz z klauzulą wykonalności, skierować sprawę do komornika celem wszczęcia postępowania egzekucyjnego.


Przepis art. 320 Kodeksu postępowania cywilnego wskazuje, że w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia - wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. 


Z tym, że w chwili obecnej nie ma możliwości zmiany orzeczenia sądu, również w zakresie sposobu zapłaty na rzecz rodzeństwa Pana żony. Orzeczenie sądu jest, bowiem prawomocne a żonie nie przysługuje zwykły środek odwoławczy od postanowienia sądu II instancji.
Ewentualne rozłożenie spłat na raty lub odroczenie terminu będzie możliwe jedynie na mocy porozumienia z rodzeństwem żony. Rodzeństwo Pana żony może się zobowiązać do niepodejmowania żadnych czynności egzekucyjnych do określonego czasu lub zgodzić się na płatności ratalne.


W chwili obecnej Pana żona nie ma możliwości „zmuszenia” rodzeństwa do zawarcia porozumienia w sprawie rozłożenie należności na raty czy odroczenia ich płatności.
Rodzeństwo, w przypadku braku zaspokojenia, może złożyć u komornika wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.


W przypadku egzekucji należy mieć na względzie, iż za spłatę odpowiada wyłącznie Pana żona, a nie Państwo, jako małżeństwo czy Pan, jako małżonek zobowiązanej.
Jak wskazuje przepis art. 41 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie bez zgody drugiego małżonka albo zobowiązanie jednego z małżonków nie wynika z czynności prawnej, wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak również z korzyści uzyskanych z jego praw, o których mowa w art. 33 pkt 9, a jeżeli wierzytelność powstała w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, także z przedmiotów majątkowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa.


Zobowiązanie Pana żony jest zobowiązaniem nie wynikającym z czynności prawnej. Dlatego wierzyciele (rodzeństwo) żony mogą żądać zaspokojenia z majątku osobistego Pana żony (w tym również z odziedziczonej nieruchomości jeżeli nadal stanowi ona składnik majątku osobistego żony) a także z jej wynagrodzenia za pracę i za inną działalność zarobkową (umowa zlecenie, umowa o dzieło), praw autorskich i pokrewnych. 
Egzekucja nie może być skierowana do Pana majątku osobistego czy do Pana dochodów z pracy czy innych składników majątku wspólnego małżeńskiego.


Egzekucja z nieruchomości jest najbardziej dolegliwym środkiem przymusowej egzekucji zobowiązań.  We wniosku o wszczęcie egzekucji wierzyciel może wskazać kilka sposobów egzekucji przeciwko temu samemu dłużnikowi. Spośród kilku sposobów egzekucji wierzyciel powinien zastosować najmniej uciążliwy dla dłużnika.  Jeżeli zatem istnieją mniej uciążliwe niż egzekucja z nieruchomości środki egzekucji, za pomocą których wierzyciel może być zaspokojony to te mniej uciążliwe środki (np. zajęcie ruchomości, zajecie wynagrodzenia za pracę) powinny być zastosowane. Egzekucja z nieruchomości powinna być prowadzona wyłącznie wówczas jeżeli inne środki egzekucji nie pozwalają na spełnienie roszczenia.


Przepisy prawa przewidują nadzwyczajny środek zaskarżenia jakim jest skarga kasacyjna. Nie jest to kolejny „zwykły” środek zaskarżenia a Sąd Najwyższy do którego składa się skargę kasacyjną nie jest sądem III instancji.


Stosownie do art. 5191 § 1 KPC, od wydanego przez sąd drugiej instancji postanowienia co do istoty sprawy oraz od postanowienia w przedmiocie odrzucenia wniosku i umorzenia postępowania kończących postępowanie w sprawie - w sprawach z zakresu prawa osobowego, rzeczowego i spadkowego - przysługuje skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.
Zgodnie z  pkt 4 § 4 art. 5191 KPC, skarga kasacyjna nie przysługuje w sprawach dotyczących zniesienia współwłasności i działu spadku, jeżeli wartość przedmiotu zaskarżenia jest niższa niż sto pięćdziesiąt tysięcy złotych.


W przypadku postępowania, którego stroną była Pana żona skarga kasacyjna będzie jej przysługiwać o ile wartość przedmiotu zaskarżenia była by większa niż 150.000 zł. Nie znając sprawy trudno wskazać czy ewentualna wartość przedmiotu zaskarżenia w sprawie Pana żony byłaby większa niż 150.000 zł a tym samym czy skarga kasacyjna przysługiwałaby żonie.


Nadzwyczajność skargi kasacyjnej jako środka zaskarżania przejawia się również w tym, że strona może oprzeć skargę kasacyjną wyłącznie na następujących podstawach:

  1. naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie
  2. naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy

 

Istotnym jest także to, że skargę kasacyjną składaną przez stronę musi sporządzić i złożyć w Sądzie Najwyższym adwokat lub radca prawny (przymus adwokacki).


Skargę kasacyjną wnosi się do sądu, który wydał zaskarżone orzeczenie, w terminie dwóch miesięcy od dnia doręczenia orzeczenia z uzasadnieniem stronie skarżącej.


Tu wskażę, iż po ogłoszeniu orzeczenia przez sąd II instancji Pana żona miała tydzień na złożenie wniosku o sporządzenie pisemnego uzasadnienia postanowienia sądu.
Jeżeli żona nie złożyła takiego wniosku (o uzasadnienie) to nie ma możliwości złożenia skargi kasacyjnej. Warunkiem możliwości wniesienia skargi kasacyjnej jest wystąpienie przez stronę do sądu drugiej instancji z wnioskiem o sporządzenie uzasadnienia wyroku oraz o doręczenie odpisu wyroku z uzasadnieniem.


Nie znam dokładnie przebiegu sprawy Pana żony, w tym pisemnych uzasadnień orzeczeń jakie zapadły w sprawie, ale podejrzewam, iż podstawą odmowy rozpatrzenia wniosku Pana żony o nakłady na nieruchomość będącą przedmiotem spadku, mógł być fakt, iż nakłady były dokonywane przez Pana i żonę, z Państwa majątku wspólnego małżeńskiego, a dział spadku następował pomiędzy Pana żoną i jej rodzeństwem.
W sprawie o dział spadku kwestia nakładów na nieruchomość mogłaby być uwzględniona gdyby tych nakładów dokonywała Pana żona z majątku osobistego.
Oczywiście odpowiedź na pytanie czy czy roszczenie o zwrot nakładów poczynionych przez Pana i żonę z majątku wspólnego małżeńskiego na nieruchomość, której właścicielem byli rodzice żony byłoby zasadne i możliwe do udowodnienia zależy od analizy sprawy.

 

 

Stan prawny na dzień 11.10.2014 r.





  • Data2014-08-09
  • AutorŁukasz Obrał

Zadaj pytanie prawnikowi

regulamin
Jeśli chcesz dodać więcej załączników wyślij e-mail na kontakt@prawo-porady.pl